Czerń i biel
Pościeli biel, Twych oczu czerń
W mej duszy tkwi jak ostry cierń.
Wspomnieniem rani noc i dzień,
Pościeli biel, Twych oczu czerń.
W rzeczywistości się zatraca
Przeszłości obraz przebogaty,
Jedyne zaś co do mnie wraca
To czarnobiałe dwa schematy.
Biel tak właściwa niewinności,
Niezapisana biała karta,
A potem odcień Twej bladości,
Kiedy odkryłam, co jest warta.
Czerń oczu Twych jakże zdradliwych
Zwierciadłem duszy złej i mrocznej,
Czarną trucizną doznań chciwych,
Którym uległam najwidoczniej...
Komentarze (3)
Bardzo ładny rytmicznie, brzmi jak piosenka z refrenem
w pierwszej zwrotce :)
Ładnie rytmicznie. Najmniej podoba
mi się druga strofa. Zastanawiam się czy bez niej
wiersz nie byłby lepszy? Czarno na białym widać: że te
oczy mogą kłamać. Miłego wieczoru.
ulegamy często zgubnym namiętnościom