Czerwcowy spacer
Już czerwiec się żegna, za nami sobótka
i wianki tęsknoty puszczane na wodę –
cóż kiedy żywotność szczęśliwych chwil
krótka,
choć życie umyka, to dusze wciąż młode.
Ty wiesz, że niewiele do szczęścia
potrzeba,
wystarczy błysk w oczach, pomimo, że szare,
bo Stwórcy zabrakło w palecie barw
nieba,
to jednak potrafią uwodzić mnie czarem.
Wystarczy, że spojrzysz jaśniejącym
wzrokiem,
a ogród zakwitnie wokół marzeniami.
Wezmę cię pod rękę i niepewnym krokiem
pójdziemy po kwiaty, a szczęście wraz z
nami.
Komentarze (42)
Wonder! Usmiechy zostawiam ;D
Piękny wiersz. Pozdrawiam
bardzo ładnie rozmarzyłaś,
Miłego
...tak, masz rację, niewiele do szczęścia
potrzeba...naprawdę.Wzruszyłem się.Piękny Twój "motyl"
życiowej mądrości.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Choć krok z czasem bedzie niepewny lecz idac pod rekę
bedzie trwał wiecznie:)
pozdrawiam serdecznie:)
I tak pięknie do końca
dużo słońca po drodze...+++
Pozdrawiam
bo tak właśnie trzeba :-) byle ten krok był coraz
pewniejszy :-)
Szczęśliwe chwile. Niech trwają.
I niech to szczęście Was nie opuszcza. +
Pozdrawiam
Lirycznie i pięknie napisany wiersz.
:)
Ładnie, ciepło, lirycznie:)
pięknie, radośnie, pachnąco
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny wiersz, Ewo. Pozdrowienia :)
Osobiscie usunelabym "mnie " ze zdania wezmiesz mnie
pod reke/ wczesniej uzylas mnie wiec dla idealnosci w
tresci zapisalabym: wezmiesz pod reke I niepewnym
krokiem pojdziemy po kwiaty/ wiersz sliczny- liryczny
:)
Pięknie ujęłaś, doskonale, rytmicznie napisałaś, z
przyjemnością czyta się takie wiersze:))