Życiorys
Witam. Właściwie powinnam na początku ten wiersz Wam przepisać :)
Jestem Jolka zwykła polka
jestem właśnie ta dziewczyna
co pochodzi ze Szczecina
dzwony biły w mym kościele
bo rodziłam się w niedzielę.
I do tego o dwunastej
trzęsłam póżniej całym miastem.
Gdy stawiałam pierwsze kroki
uciekały wszystkie kwoki.
Uciekały również kury
do pobliskiej szopiej dziury.
Moja matka pielęgniarka
szwaczka praczka i kucharka
ojciec wielki farmacista
i do tego kulturysta
oprócz mej najmłodszej siostry
trzech braciszków mam dorosłych.
P.S. Błedy Pani Mario poprawiłam, czas goni to zdarzy się mi potknąć. Postaram się w przyszłości bardzej uważać. Przepraszam i dziękuje.
Komentarze (4)
pięknie wierszem siebie opisałaś..więc Jolka pisz i
bywaj z nami
życiorys "po łebkach" ;) ale myślę, że z dalszej
twórczości dowiemy się więcej, lekka rymowanka, lekko
się czyta
No to witaj Jolka i już nie ganiaj za kurami zostań na
bejowym podwórku między wierszami :)
Pięknie, przedstawiasz się wierszem :) Gratuluję!