Czerwona róża
miotełką delikatnie zmiatam
liście co się sypią na Twój grób
myśli moje wciąż wracają
odpędzić ich nie mogę
kamień zimny chłodem wieje
wskrzeszę iskrę znicz zapalę
w ciszę wspomnień się zanurzę
odtworzę wszystko co zatarte
wiele wody opłynęło
czas zabliźnia rany
jedno wiem na pewno
Tyś jedyny mój kochany
na ten czarny zimny kamień
czerwoną różę jak co roku kładę
w smutku jestem łez nie ronię
te już wyschły chociaż słone
Komentarze (11)
wiele wody upłynęło a tęsknota nie chce odejść, bo nie
pozwala na to czerwona róża
pozdrawiam :)
Dawno cię tu nie było i pięknie, że wracasz z tą
czerwoną różą.
Dawno cię tu nie było i pięknie, że wracasz z tą
czerwoną różą.
Niezwykle ciepła melancholia.... pamieć i ból
pozostają. Może tylko zmieniłabym...'wiele wody
upłynęło' Serdeczności.
Dołączę do komentarza Bożenki
Pozdrawiam
bardzo smutny ale na czasie wiersz
czas zadumy i refleksji
Łzy wysychają, smutek pozostaje.
Pozdrawiam:}
Wspomnienia za bliską osobą na zawsze w naszych
sercach
Bardzo ładny dający do myślenia wiersz pozdrawiam
czas wspomnień i czas zadumy
pozostają w Naszych sercach:)
Pięknie opisana tęsknota.Pozdrawiam.