Cztery pory roku
Dla Ciebie Kochanie:*
A gdy przyjdziesz pewnego zimnego dnia bez
zapowiedzi i chwycisz za rękę-bez słowa
założę buty i ciepły szalik, i pójdę za
Tobą.
I wezmę rękawiczki, by grzały Twoje
dłonie.
Wiosną rozkwitnę wraz z kwiatami, aż nie
poznasz mnie i porwiesz gdzieś, nie wiedząc
gdzie.
Bym latem mogła nazbierać dla Ciebie garść
chabrów na polu,
i na polanie pełnej słoneczników móc upajać
się Twoją miłością.
Jesienią przyniosę Ci bukiet kolorowych
liści, gdy będziesz siedział smutny pod
drzewem.
A potem odprowadzisz mnie do domu.
A ja będę Cię Kochać jeszcze mocniej
i z niecierpliwością czekać,aż znów
przyjdziesz i bez słów chwycisz mnie za
rękę.
Kocham Cię Łukaszku:*
Komentarze (1)
Oj ,ten Łukasz - tyle nabrał a zapomniał o chabrach!