Cztery pory roku
Arkadiusz Łakomiak
Nic nie rozumiem, jak to się stało,
że lato zimę dziś napotkało?
Kłócą się teraz o najważniejsze,
kto jest tu gościem, a kto tutejszy?
Prężą muskuły jak dwaj atleci,
swoje zalety chwalą, jak leci:
Że latem plaża ciepła od rana,
w zimie zaś można lepić bałwana;
gorąco w lipcu, jak w czarcim kotle,
w lutym zwisają metrowe sople.
Nie jestem pewien, kto z nich ma rację,
czy lepsze ferie, czy też wakacje?
A każda pora drwi z przeciwnika,
na głowie stają, a jak? Nie wnikam.
Lato się dusi, zima drętwieje,
przyroda nie wie, co tu się dzieje.
Wszystkie bociany: czarne i białe,
miały lądować, lecz odleciały.
Na horyzoncie słychać wołania…
Zbliża się jesień, mocno zdyszana.
Znów się spóźniła, ma srogą minę,
musi pogodzić lato i zimę.
- Biegłam tu do was, bez chwili przerwy,
gubiłam drogę, traciłam nerwy,
a wszystko przez to, że już od roku,
nie mogłam odejść z Białegostoku.
Lecz kiedy z ziemi mgła się podniosła,
tuż za nią: puk, puk. Kto tam? - Tu
wiosna!
Komentarze (55)
Fajny! uśmiecham się czytając:)
A do wiosny już niedaleczko;-) Świetny!
poszukaj jozalka, bo początek masz świetny
Jego tu nie ma, nawet dokładnie nie pamiętam, bo to z
początków mojej"twórczości" a rozpoczynał się tak -
cztery spotkały się dziewoje i zachwalały wdzięki
swoje, - jam wiosna rzecze pierwsza, ze mnie jest pora
najpiękniejsza i coś tam...., może gdybym pogrzebała
w pamięci( mojej własnej , nie komputerowej) może by
się przypomniał, ale czy to warto:)
Również dziękuję naszej bomi za przecinki :)
Dziękuję Bella, Viola. :)
PanMis od rana pieknie rymuje
jeszcze jest jesien ja wiosne czuje.
Arku piekny rytmiczny wiersz.Gratuluje.bb
Zdecydowanie wolę lato, świetny jak zawsze u Ciebie
Panie Misiu:)
Dziękuję i nie omieszkam zobaczyć.Pozdrawiam
Przypomniało mi to mój wierszyk o porach roku. Podoba
się:)Podoba!