Czuję, że...
Czuję, że odchodzisz...
Zostaję z pustką
i ze słowami zawieszonymi
w próżni.
Wiatr smaga moją twarz,
biczem deszczu ją tnie...
Jesteśmy jak podróżni
co się spotkali na małej stacji
naszych serc.
Nie zatrzymam Cię.
Nie umiem...
Odejdziesz, znikniesz jak poranna rosa,
jak światło we mgle...
autor
źdźbło trawy
Dodano: 2006-07-14 12:48:48
Ten wiersz przeczytano 912 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.