Czy człowiek to człowiek
Uderzył psa, aż ten z bólu zawył,
głowę tylko schylił ? lecz kłów nie
obnażył.
Krew strumykiem z głowy ściekała...
ja jestem jego panem! Ten pies to zakała
Nie pamiętam co zmalował
ale co noc głośno szczeka...
jeść dostaje, budę ma
- wodę czasem ktoś mu da
Przecież to jest tylko pies
i ma służyć swemu panu,
tak to przecież jest od wieków
w życiu zawsze nim ''orano''
Pies...
Jestem wdzięczny swemu panu
że jeść mi daje...
może tylko katowanie?
To są ludzkie złe zwyczaje...
Daję swoje serce i miłość psa,
oczekujesz ? co on ci da?
Wierne oczy, w niego wpatruję
jestem tylko zwierzęciem...
ale też coś czuję
Komentarze (20)
Do tego smutnego wiersza jako komentarza
użyję innego wiersza Pani Krystyny Królikowskiej,
"Po drugiej stronie życia
mocno i szczerze w to wierzę,
istnieje piekło
dla wszystkich dręczycieli zwierząt.
Będą w nim bici,głodzeni,
przywiązywani do drzewa,
tęskniący dniami,nocami
do Pana,którego tam nie ma.
Będą tak cierpieć katusze
w otchłani bezdennej rozpaczy,
dopóki Anioł Zwierząt
nie przyjdzie,by im wybaczyć."
Serce z kamienia to skała czy serce w strzępach?
Pozdrawiam:)
bardzo smutny wiersz... to nie człowiek... biedny
pies...
Człowiek jest jak skała rzeźbiona przez często dzikie
doświadczenia. Chwała tym, którzy zapominają że
skałami muszą być.
Kapitalne. Wielki pokłon za pomysł, ale żeby za miło
nie było: można dopracować. Pokłony...:)))