Czy się jej boisz?
-Mistrzu, boisz się śmierci? Mało o niej
wiemy.
-Poznam ją lepiej, kiedy razem
odejdziemy.
Liczę na to, że troski ode mnie
zabierze,
że nie dostarczy nowych, w to głęboko
wierzę.
Dobrego tygodnia życzę wszystkim.
autor
Marek Żak
Dodano: 2023-10-30 09:30:10
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Świetna odpowiedź mistrza nie boi się śmierci tylko
daje nam nadzieję na istnienie życia pozaziemskiego w
pełnej harmonii naszej wiary
A ja staram się nie myśleć i tak przyjdzie kiedy
przyjdzie czas.
philosophia post mortem bardzo ciekawie
Uprzejmie informuje, że zgłosiłem do usunięcia wpis
"Wolnego ducha" pod niniejszym wierszem. Była to
deklaracja polityczna, udająca komentarz, nie mająca
nic wspólnego z wierszem, w dodatku będąca w
sprzeczności z moimi poglądami. Uważam, że przemycanie
takich treści pod nieswoimi wierszami jest bardzo nie
w porządku w stosunku do autora.
Pozdrawiam.
Nie jestem mistrzem i może dlatego odpowiem bez
zastanowienia - ja nie.
Gdybym się bała, to byłoby to zaprzeczenie sensu
dotychczasowej teorii - kto wejdzie, musi też i wyjść.
Dzięki za Wasze wpisy. Trzeba na coś liczyć:).
Pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że Mistrz dał najlepszą odpowiedź...
Świetna, refleksyjna fraszka!
Serdeczności przesyłam
Zawsze jest nadzieja :) Pozdrawiam Mareczku :)
kto żyje uczciwie śmierci się nie boi.
Jest nadzieja :) Pozdrawiam+
Śmierci się nie obawiajmy,
zwalnia człeka od cierpienia.
Może w niebie znów spotkamy,
kogoś kto tam na nas czekał?
Jak zwykle fajna fraszka Marku.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Dzięki za Wasze wpisy.
@Eliza Beth
Pełna zgoda. Też myślę, że jak wsparcie było tutaj, to
i tak zostanie:). Pozdrawiam.
Ten kto żyje dobrze, po drugiej stronie nie będzie
miał gorzej. Skąd zatem ten strach, przed przejściem z
jednego do drugiego życia? Dla niewierzących śmierć
oznacza wszystkiego koniec, więc też nie ma strachu,
bo i dlaczego? Obawy, lęk, strach niech dotyczą życia,
ponieważ tylko tu mamy na cokolwiek wpływ.
Pozdrawiam miło ;-)
Świetne
głęboko filozoficzny tekst
chyba jedynie
szczera bogobojność głęboko wierzącym pomniejsza
strach odejścia