Czy to już jest zwycięstwo?
Przyjdź i spójrz na odrzucone dzieci
kochanków bez wyobraźni,
którzy nie znając granic trzeźwości
umysłu,
topią się w alkoholowych kałużach.
Libacja za libacją, tworzy nowe zastępy
niepożądanych świadków demokracji,
która miała być dobrem zdobytym,
a stała się dobrem koniecznym.
I w końcu sami nie wiemy,
co dla nas lepsze być może.
Czy zaostrzony kij na starość,
czy dogorywanie w dobrym humorze.
Przyjdź i spójrz na odrzucone dzieci
kochanków bez wyobraźni,
bo sam jeszcze nie wiesz dokładnie,
czy to już jest zwycięstwo?
Komentarze (6)
"Czy zaostrzony kij na starość,
czy dogorywanie w dobrym humorze."
Te dwa wersy to Hamleta "Być albo nie być".
witaj dziadku szalony,dobry wiersz,dotyka wążnego
problemu, porzucone dzieci, ktoś wychować musi. i mamy
pytanie - kto?
ppozdrawiam serdecznie.
smutne ale prawdziwe -bieda wszechobecna
,nałogi,brak pracy i perspektyw- zwyciestwo
?-pozdrawiam
Trudne pytanie, ale chyba w dobrym humorze, znośne
może byc dogorywanie:)
Bieda, brak pracy, to upadek demokracji, bo młodzi
coraz częściej padają ofiarą nałogów, wolni a
uwięzieni . Twój wiersz prowokuje do dyskusji :)
przemawiający choć ze smutna nuta.... pozdrawiam...