Czy wiesz że
to mój pierwszy wiersz poświęcony osobie JPII w ramach odparcia ataków na Jego pontyfikat
Żyjących jeszcze liczna grupa na tej
ziemi,
Którzy świadkami Jego świętości nadal
są.
Oszczerstwa o uczynkach grzesznych zwykłą
farsą
Rozpuszcza zły duch i w swej złości aż się
pieni.
Jan Paweł Drugi przez całe życie dbał o
ludzi
Zaraz po śmierci Santo Subito wołał
świat
Kiedy nad trumną Jego spokojnie szumiał
wiatr
Wszyscy widzieli ile za życia się natrudził
Zasługi Jego niewątpliwe dziś podważa
Przeciwnik wiary i porządku w Europie
Raz po raz bredzi oszalały kłamie kopie
Lecz mądrzy ludzie znają dawno tego
łgarza
Gdyż od zarania lała się melodia wraża
Z jego głośników i w tonacji wysokiej
Komentarze (58)
Pozdrowionka z plusem) i podobaniem wiersza
Witaj Marysiu
Zgadzam się z każdym wersem w sonecie
Pozdrawiam serdecznie Trudno mi to komentować bo
dostaję mdłości Dobrej nocy
Mario i na koniec Amen!!!! Jestem za wierszem całym
sercem
Pozwole sobie dzisiaj za Anna.
Klaniam sie nisko, Marysiu, z uznaniem dla przekazu.
:)
Za Kkamilem sobie pozwolę.
Pozdrawiam serdecznie, Mario.
ja się tylko zastanawiam skąd tyle nienawiści w
ludziach. A nienawiść (chyba) rodzi się w
nieszczęśliwych ludziach. Każdy szczęśliwy patrzy
przyjaźnie na innych.
Nie wątpię w Jego świętość i dobre zamiary. JP II też
był człowiekiem i mógł też się zagubić. Jeśli są
świadkowie, że wiedział o złych poczynaniach księży -
weźmy to też pod uwagę...
Póki co żyjemy (jeszcze) w wolnym kraju i każdy może
mieć swoje zdanie.
To znaczy, mam nadzieję, że może...
Pozdrawiam
Złych ludzi nie brakuje ,a zły człowiek każde dobro
zeszmaci...pozdrawiam Mario.
Ja nigdy nie zwątpiłam w jego Świętość i zasługi...a
przekaz w wierszu trąca czułe struny...Pozdrawiam
ciepło Marysiu :)
Pozdrawiam z plusem
Całym sercem za Wierszem
i jego przekazem,
pozdrawiam serdecznie:)
Gdyby nie był wielki, tym kim był, nikt by go nie
atakował, o mnie jest w mediach cichutko...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego wieczoru
Lud zapomniał o naukach,
wybrał wiele różnych dróg,
bez miłości i szacunku,
zniweczył Jego zapał i trud.
Mario w ostatnim czasie człowiek zagubił się. Mamona
przesłoniła wartości życia, jakimi są Wiara, Nadzieja
i Miłość. Smutne, ale prawdziwe. Pozdrawiam serdecznie