O czym? O kim?
A spojrzenia jak w bajce, jak w Lustrze ze
strachem
Jak w zbytecznie ściemnionej cenzurze
umysłu.
Nie zaznasz nigdy czasu, który tnie sny
błahe,
Bo spuścił wodze słowa, niszcząc stany
zmysłów.
Nie ujrzysz nocy blasków, dnia tęcz
różnobarwnych,
nie spełnisz wzrokiem czaru ludzkich
pragnień ciała;
i żaden z twoich wieków nie ujrzy wżdy
sarny,
gdyż razem z całym lasem w nicość
uleciała.
Lecz nie stawaj mu przeciw, promieniowi
zgonu,
temu, co jest wszystkiego końcem
bezpowrotnie,
jeśli przy zmianie wrażeń powstanie bez
tronu,
a przy smutnym zbudzeniu całą prawdę
potnie.
Patrz! Jutrzenko przeżycia, ratuj się, gdy
możesz!
I myśl! Nad wersem nowym, byle do
swobody!
Nim zabierze cię pustka tematów w
horrorze,
pisz wiersze o czymkolwiek, nawet bez
nagrody.

Silvus

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.