O czym szumią morskie fale
Po połowie września, na sam koniec lata,
na dni kilka wpadłem do Jastrzębiej
Góry,
chciałem podładować akumulatory,
zanim izolacji opadnie znów krata.
Tutaj już od wieków mieszkają Kaszubi,
w których żyłach płynie krew dawnych
olbrzymów,
przez ludzi nazwanych plemieniem
Stolemów,
choć byli przyjaźni, człowiek ich
wygubił.
Dziś o tamtych czasach szepczą morskie
fale,
a echo dźwięk niesie, aż na klifów
szczyty
i błąka się w lesie rosnącym na skale,
by zgasnąć na dobre, gdzie Lisi Jar
skryty.
Jedynie gdy Neptun mąci Bałtyk w szale,
wątek opowieści zostaje rozmyty.
Komentarze (37)
piękny sonet, z klimatem.
ciekawa opowieść, udanego wypoczynku
Zmieniłeś nieco tematykę, ale wiersz napisany z takąż
samą wrażliwością i kunsztem. Piękny sonet.
Miłego dnia
Poetycko i nostalgicznie. Piękny sonet!
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny przepełniony nostalgią sonet...Pozdrawiam z
rozmarzeniem :)
Ładne te szumienie, poetyckie.
Piękny sonet, a że jestem w 25% Kaszubem w ich imieniu
dziękuję:). Pozdrawiam.
P.S. Franciszek Szwoch, brat mojej babci był narodowym
malarzem Kaszubów. Niestety większość jego obrazów
została zniszczona w Powstaniu.