Dajesz mi list...
Dajesz mi list w kopercie białej,
Uciekasz z uśmiechem w dół... ja dotyk
kartki małej,
Mówisz...”nie bój się” i jednym
znikasz krokiem,
Ja...patrzę, stojąc jakby przed powtórnym
samotności mrokiem,
Obawa przed stratą wszystkiego czym me
serce napełnione,
Otwieram, patrzę... strach... uczucie we
mnie wniknione.
Litera po literce, słowo po słówku...
strach ucieka z myśli w głowie...
Tylko myśl...KOCHAM CIĘ w sercu, piśmie,
duszy i w mowie.
Czekałem na to jakby wieki całe,
W niepewności pytań niewypowiedzianych było
me serce małe.
Tylko tych liter Twoją ręką prowadzonych do
szczęścia brakowało,
W niewiedzy Twego... me uczucie się
pogrążało.
Nawet nie wiesz ile znaczy to dla
mnie...
To tylko ja i niebios Pan wie...
Potrzebowałem tego jak wody spragniona
róża,
Jak wszechmocna gromów burza.
Potrzebowałem tylko uczucia które by mi
zdradziła ma Muza.
Dziękuje Ci za kartek niby kilka, z tak
ważnym dla mnie przekazem,
Ze świadomością Tego listu Twe życzenie mym
rozkazem...
Brakowało mi tylko „Kocham
Cię”... moc dwóch słów magicznych,
Jak chmurze pól nieba błękitnych.
I chociaż usłyszeć tych słów mi nie
dane,
To czuję jak me serce radością
napełniane...
Lepszy nie mógł się przyśnić dar od
losu...
W mych myślach wszystko się rozjaśnia w
erze chaosu...
Każdy z Tobą moment jest dla mnie
nagrodą,
Szczęście, Radość, Miłość...jesteś noszącą
te imiona osobą.
Chciałbym żeby to wszystko wiecznie
trwało,
Chciałbym by żadne cierpienie nas nie
dotykało...
Jednak... jak już dotknie...chce trwać przy
Tobie...
W miłości, smutku, szczęściu, radości i w
żałobie...
Jesteś jak iskierka w sercu mym płonąca,
Jesteś jak nuta do tańca życia rwąca,
Jesteś... i to mi wystarczy do pokonania
losu przeciwności...
Bo Tobą wypełniony kielich serca mej
miłości...
Kocham Cię Skarbie po wieki płynace czasu trwania...:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.