Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Danuta Szaflarska



Znów nadeszły żniwa.
Warto spojrzeć w okno.
Kto dziś ceni trud ciężkiej pracy.
Dziękuje Bogu za świeży bochenek.
Chleba powszedniego
co na stole widnieje każdego dnia.
Były już zamierzchłe czasy.
Gdy toczono o niego bój.
Wyruszano za nim w daleki świat.
Długo nie znano jego smaku.
Umierali dorośli i dzieci z głodu.
A gdy ktoś trzymał ostatnią kromkę.
Oddał jeszcze drugą.
----
Kiedy byłam małą dziewczynką.
Miałam tylko jedną parę butów.
Huśtawkę zawieszoną na gałęzi
i widywałam krowę.
Która pasła się na łące.
Czy to powód do łez
ciągle jak zacięta płyta
Mówić, że mi źle.
----
Nie chowam żalu i urazy.
Do tych, co ciągle mnie pouczali.
Dziś to samo czynię.
Gdyż polszczyznę doskonalić trzeba.
------
Maluję usta szminką.
Czeszę włosy.
Patrzę w lustro.
Na pomarszczoną już urodę
znaczy to, że za chwilę.
Usiądę w wygodnym fotelu.
Przy palącym się ognisku w kominku
I będę czytać Dostojewskiego.
----
Teraz wyjdę do miasta.
Ależ patrzą zdziwieni, mówiąc.
Na cóż tej starszej pani manicure.
----
Taka już jestem.
I chyba się nie zmienię.
Cała ja
Danuta Szaflarska.

Autor wiersza Damian Moszek.

Dodano: 2023-07-02 12:40:06
Ten wiersz przeczytano 782 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Toniczny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Sotek Sotek

Super:)
Pozdrawiam i życzę słonecznego tygodnia:)
Marek

AMOR1988 AMOR1988

Czas leci, życie mija.
Lata lecą a żniwa na polach i w życiu, jako żniwa
śmierci co jakiś czas pojawiają się.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »