Debata wyjców
nie kojarzyć z wilkami
- To nie my, to WY.
- Ależ oczywiście WY
no przecież nie my.
Jeden się odważył
i powiedział - JA -
ale to też była gra.
A może nie?
Kto wie.
Bomi jeśli to fraszka to bardzo się cieszę. Byłaby to moja pierwsza.
autor
Kryha
Dodano: 2010-10-22 08:29:00
Ten wiersz przeczytano 1557 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Krótko, treściwie. Uwielbiam! Smutne natomiast, że
cała nasza polityka to jedna wielka groteska- ale
przecież to już samego wiersza się nie tyczy.
Pozdrawiam cieplutko! :-)
...takie proste i takie dobre...jak im nie szkoda
czasu ile mogliby zrobić razem...
bardzo uniwersalnie napisane...dobre
wszedzie tylko gra, brak szczerosci trafny temat
To mi sie podoba ...:)))
Jak dzieci,jak dzieci, a pan prezydent za wszystkich
przeprasi( albo i nie), Super komentarz, cały
(wiersz)jak puenta.
Dostałam czkawki po tej debacie :)
polityczna gra.....to szachy...mat.......celnie
trafiony zatopiony...brawo...
hmmm.............
Ja nie wiem, czy klimat optymistyczny :((
Nie tylko w polityce ten tekst ma swoje
odzwierciedlenie, to również codzienności blaski i
cienie.
tak im wygodnie zwalać winę na drugiego - znamy to
bardzo dobrze - fajnie napisane -pozdrawiam
No może i nie wilki, bo one nawzajem się nie
zagryzają. Nie wiem jak to jest z małpami, ale chyba
coś na rzeczy.
dobra fraszka, uniwersalna - nie tylko w polityce
słyszymy bez przerwy "to nie my, to WY; to nie ja, to
on" :)
swietne,genialne!krotko,zwiezle,na temat i
prawdziwie.bardzo mi sie podoba:)