delegacja
mąż wyjechał w delegację
więc ja sobie pofolguję
zmienię zwyczaj już od zaraz
może nawet coś wyrychtuję
zaaranżuję szybki wypad
na piweczko z kolegami
jakieś tańce dyskoteka
to zostanie między nami
skąd mam wiedzieć co się dzieje
tam daleko na wyprawach
czy czasami mąż żoneczki
tak cichutko tam nie zdradza
Komentarze (41)
Ladny.Milego dnia
Życiowo i humorystycznie ujęte:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
różnie bywa na tych delegacjach
lecz po co sie martwić na zapas?
pozdrawiam:)
No tak, nigdy nie wiadomo, a co użyjesz, to Twoje :))
super ironia...nie ważne kto z kim śpi, ważne, aby
dzieci były ładne i zdrowe:) pozdrawiam
dziękuję
to był tylko wiersz nic osobistego
Fajna ironia, czytając wiersz i twój komentarz
Zaufanie zostaje ...
Trochę w swym zyciu zjezdzilam
Europę i w Polsce tez w różnych
Miejscach byłam i wiem, co tam
Się wyprawia. To rzecz sumienia.
Jednak w miłości musi byc wzajemne
Zaufanie. Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Rozumiem, że to tylko wiersz, który jest napisany z
ironia. Zycie nie raz pisze takie scenariusze,
niestety. Pozdrawiam z uśmiechem.
Miłość to zaufanie.Dobra ironia.Pozdrawiam:)
Pójść na piwo z przyjaciółmi to nie grzech,ale
wszystko w granicach rozsądku,a poza tym ludzie
powinni mieć do siebie zaufanie,zgadzam się z Romem,iż
nie należy domniemywać co by było gdyby i w
domniemanym odwecie czegoś robić,ale cóż to tylko
wiersz,jednakże nie pochwalam takich zachowań,jestem
za lojalnością,zaufaniem,
przestrzenią również ale nie za jej nadużywaniem...
Pozdrawiam życząc dobrej nocy:)
P.S Przeczytałam,że nie ma nic wspólnego z
rzeczywistością,to dobrze,ale tak niestety bywa,że u
niektórych osób ma...
Chociaż jestem kobietą też takich zachowań nie
popieram bo można się domyśleć co będzie po piwku z
kolegami.A mąż "naiwny" pracuje co ?
Fajna ironia Mario. Pozdrawiam i dziękuję :-)
Nie ma nic głupszego jak zdradzić w odwecie za
domniemaną czy faktyczną zdradę. Nie będę tego dalej
rozwijał by nie zrobić przykrości.