Destrukcyjna obsesja

Na razie straszy i ma swoją moc
Pozdrawiam niedzielnie:)

Miło mi montibusie :) Dziękuję pięknie za odwiedziny i
pozostawioną refleksję pod wierszem... Pozdróweczki!
:)

Wiersz potrzebny i zarazem refleksyjny. Żyliśmy w
Europie pewni swojego bezpieczeństwa pod parasolem
NATO. Wydawało się, że w dwudziestym pierwszym wieku,
nie może powtórzyć się w tej części świata
barbarzyństwo jakie istniało podczas wojny 1939-1945.
Ale okazuje się, że zawsze na tym świecie istniało
barbarzyństwo i nikt i nigdy nie może czuć się
bezpiecznym, kiedy na świat przychodzą ludzkie
potwory.

Witaj Bartuś :) Och jak mi brakowało Twoich mądrych
komentarzy, tak się cieszę, że wróciłeś...dziękuję
pięknie i pozdrawiam cieplutko :)

Witaj Moli :) Jak zawsze trafna konkluzja :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej spokojnej
niedzieli:)

Witaj,

niestety wszystko te działania poprzedzone
przekupstwem i butną propagandą.
Jak zwykle wielu milczy, bo tak jest wygodniej.

Pozdawiam serdecznie/+/.

Jak już kiedyś napisałem, ten narcystyczny psychopata
chce sobie postawić pomnik i nie obchodzi go, że ten
pomnik może będzie stał w postapokaliptycznej
rzeczywistości... A morale jego armii?... Czy w ogóle
było?... Może nieliczni, młodzi żołnierze, którzy
myśleli, że jadą na manewry... To, co ci ludzie
wyprawiają, przechodzi ludzkie pojęcie... Dokładnie,
jak z opowiadań moich babć z II Wojny Światowej...
Sowieckie jaskiniowe bestie... Ale te wszystkie
okrucieństwa, tortury, mordowanie dzieci i kobiet,
gwałty, ich dokonuje putin. Oczywiście, to nie
umniejsza winy tych sowieckich pseudo-żołnierzy.

Źle to widzę... Ale mam nadzieję, że się mylę...

Pozdrawiam ciepło, JoViSiu :)

Rozalio zgadzam się z Tobą :)
Dziękuję za zajrzenie i ślę serdeczności :)

Powiem, że obsesja destrukcji powinna się obracać i do
źródła wracać... , by zdusić zło wyrządzane niewinnym.

Pozdrawiam ciepło:)

Dziękuję Mareczku...Pozdrawiam i życzę miłego dnia :))

No niestety jak u szaleńca brzytwa, to tak się dzieje.
Pozdrawiam

Witam moich wiernych czytelników...dziękuję pięknie za
odwiedziny i komentarze...
ślę moc serdeczności w Waszą stronę : Beatko :)
Michałku:) Annno:) anno:) Krysteczku:) Elizko:)
Bogusiu :)
życzę miłej i spokojnej niedzieli

Takie mam myśli jak Twoje oczy. Czy jeszcze ma coś w
zanadrzu w tym swoim chorym umyśle...
Pozdrawiam serdecznie Uleńko.

Tylko kto na tym ucierpi najbardziej:( na pewno nie
on...

Niech w końcu świat zatrzyma tego szaleńca chorego na
władzę. Dość łez, krwi, zniszczeń i cierpień
niewinnych ludzi. Udanej niedzieli z pogodą ducha:)

na razie to on przekroczył wszelkie granice!