Deszczowa miłość
Deszczowa miłość
w kropelkach deszczu zamigotałaś
pod ciemną chmurą lustrzana sala
i twoja postać zwielokrotniona
a ja pośrodku już przemoczony
ścigam cię wzrokiem po tych
zwierciadłach
abyś jak zjawa mi nie przepadła
gdzieś bezpowrotnie w strugach
rzęsistych
i nagle krople słońcem rozbłysły
bym w lustereczek setkach milionach
mógł twoją ujrzeć twarz rozmarzoną
i cię odnaleźć wśród tych pryzmatów
a ty na przekór całemu światu
wciąż ciuciubabką ze mną się droczysz
szepcząc radośnie gdzie ty masz oczy
spójrz tam do góry ku brzegom tęczy
i się zanosisz śmiechem dziewczęcym
gdy prosto z nieba tak rozbawiona
po niej w dół spływasz w moje ramiona
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
28.10.2013.
Komentarze (29)
Pięknie o miłości w strugach deszczu.
Pozdrawiam.
jednak miłość to ważne,ukłony
cudownie tak w twoich ramionach
gdy pocałunkiem pieszczę skronie
twoje oczy cudownie tak czysta
jak kryształ kropla deszczu w:)
Bardzo romantycznie, pięknie :)
Pięknie, ciepło romantycznie, bardzo na tak,
pozdrawiam cieplutko
Tym wierszem przypomniałes mi piosenkę " W strugach
deszczu"
masz dusze romantyka
i piszesz z sercem:)
pozdrawiam:)
Wszystko co bym chciała napisać już widnieje pod Twoim
wierszem...:-) Mogę tylko westchnąć;-)
lekki i przemyslany , czuly i opiekunczy , lubie takie
wiersze
Lekki i delikatny wiesz, bardzo mi się spodobał.
Pozdrawiam
Jak czytam ten wiersz, to przyznaję ci rację, bardzo
podobnie nam w duszy gra:):)miłego:)
Tu lubię wpadać. Nie będę chwalić, to co powiedziałam
dawno temu z każdym Twoim wierszem potwierdza się.
Napisane w Częstochowie, ale rymy nie częstochowskie:)
Niezły romantyk z ciebie.
pozdro!
Bardzo sympatyczne zakończenie wiersza. Utwór bardzo
nastrojowy. Pozdrawiam.:)
Endi, jak to jest możliwe, żeby mężczyzna pisał takie
piękne wiersze, że rozpływam się dosłownie.
Rozmarzony, piękny i słodki jak miód
lipowy...ach...Pozdrawiam najpiękniej jak umiem:-))