deszczowy ciek...
...deszcz płynie rzęsistym strumieniem po
szkle
łka szara pogoda krótsze są już dnie
jesiennych barw bukiet oplótł wkoło park
wsuń kaptur na kark
ptak melodię składa w pióropusze mgły
krzak spija wilgotność z szklanej deszczu
łzy
którą to chmur oczy oddają mu wraz
jesiennieje czas
pod wiatą skulony przed chłodnością człek
do taktu deszczności szumność wkłada
ciek
bezźródły lecz wartko dźwięki daje w takt
wodnożywy trakt...
...strofa saficka mniejsza

niezgodna


Komentarze (12)
Super!
Pozdrawiam serdecznie.
To już jesień. Czas pożegnań, smutku i tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie. Iwona
...miło mi, że wam się podobało; pozdrawiam i
spokojnego dnia życzę:))
Potrzebny taki czas
Podoba mi sie bardzo Twoj wiersz.
Jest klimacik i strofa saficka.
Wiec ode mnie co najmniej Dwa Punkty by sie nalezaly.
Niestety zobaczysz tylko jeden - przepisy. :(
Pozdrawiam Stefi serdecznie. :)
Piękny jesienny wiersz.
Dobrej nocy życzę
...dziękuję za czytanie; dobrej nocy wszystkim wam
życzę ;))
Ciekawy jesienny wiersz Pozdrawiam Stefi
Ładnie:) Chyba napisałabym łącznie "wkoło" i "wraz" -
warto sprawdzić.
Miłego wieczoru Stefi:)
Pięknie i obrazowo, a ta forma jest mi bliska, bo
ładnie puentuje każdą zwrotkę.
Ten, co na piaskach mieszka, zawsze tęskni za
deszczem:).
Pozdrawiam już wrześniowo. M.
Oby jesienność w zgodzie z nami była.
Pozdrawiam ;-)
fajny jesienny obrazek zza okna.