O diable zwykle się pamieta
Czy diabeł może kochać?
Czy czuć tęsknotę nawet
z podziemia?
Nocą tylko pod oknem
zgaszonym smutkiem
czekać aż ona zaśnie.
Ona gdzieś z daleka,
gdzieś z Tych ogrodów.
Nawet pocałunków
obcych milion
nie zastąpi choćby jej
krótkiego muśnięcia.
O diable zwykle
się pamięta,
ona zapomniała...
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2008-04-05 19:01:35
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Nie zapomniala diabelskiego musniecia,
rozkolysana rozkosza magicznych pocalunkow, otwiera
cichutko ksiege
nasaczona krwawym zegnaj.... pozdrawiam Bogna