Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dieta

Moja ręka,gdy się nudzi,
ciastko włożyć chce do buzi.
Czekolady cały kawał,
żeby siły mi dodawał.

Głupi nawyk w gruncie rzeczy,
mogę z tego się wyleczyć.
Pochowałam już słodycze,
bo kalorie teraz liczę

i na wadze kilogramy
(łazienkową w kącie mamy).
Co na obiad dzisiaj będzie?
rano pyta ślubne szczęście.

Nie planuję schabowego!
to niezdrowe mój kolego.
Wciąż go z pracy nie ma w domu,
wreszcie wraca po kryjomu

i mamrocze coś zalany.
Z trudem stoi koło ściany.
Jadł z kolegą,dalej plecie,
jego żona na cud diecie.

09.02.2009

autor

kasztanowiec

Dodano: 2009-02-10 01:19:40
Ten wiersz przeczytano 11147 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

semi semi

Sympatyczny wiersz o starym jak swiat problemie:osobie
co tyje choć"nic" nie je.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »