Dla Ciebie jestem zboczeniem
Gdy tylko otworze
rano zaspane oczy
znów będziesz
moją pierwszą
myślą
dłonią pod poduszką
poszukam komórki
śpiąc jeszcze
potrafię pisać!
W ciągu dnia
będę zazdrością
Twoją chorobliwą
udręką
torturą która nadal znosisz
wciąż nie wiem dlaczego
A nocą
przed snem
będę pasmem fantazji
erotycznych
Twoją prywatną
prostytutką
własną księgą
Kamasutry
Chyba kiedyś
poproszę Cię
o zabicie mnie...
bo zawsze chciałam
umrzeć z miłości :)
autor
Angel-in-dark
Dodano: 2008-05-23 19:44:17
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo ciekawe...+