Dla Niej Żyję
Swojej kobiecie słońca promień ofiaruję
Wiatru powiew w dłoni złożę
Ogniem uczuć ciało ogrzeję
Chmurkę najpiękniejszą pod głowę ułożę
Huraganem poniosę gdzieś w przestworza
Wodą dopłyniemy w rozkoszy raj
W kołysce czułości utulę do snu
Ścieżką radości doprowadzę na szczęścia
skraj
Kobietę swą do granic możliwości
rozpieszczę
Uścielę jej życie korowodem marzeń
Kochać ją będę nad życie i wiecznie
A wszelkie troski na popiół zesmażę.
...każdy człowiek powinien tak właśnie kochać.
autor
jarokwas
Dodano: 2005-06-22 17:45:23
Ten wiersz przeczytano 742 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.