Dla tych co liczą na głosy!

jak powiedział fasti myślę że dla większści z nas jest
ważniejszy komentarz od głosu - lecz brutalna prawda
jest taka że kto cię przeczyta chyba że zostawisz
jakiś ślad głosu:(

pisza tu różne osoby i przewaznie z potrzeby serca.. i
nikt nie musi zostac od razu Mickiewiczem. Mnie
skrytykowala osoba .. /dzieki/ ktora sama napisala do
mnie z błędami . ja nie wiem czasem ,czy moj wiersz to
np.rymowany, czy sylabotoniczny .. nie jestem
polonistką.. ale moze wiecej tolerancji .. choć i
racja ze niektore wogole do mnie nie przemawiaja. i
tych nie oceniam .. choc czytam !! ale za uwagi jestem
wdzieczna i nawet sie zastosowalam. bo p.w. :))

Przypisek "komentuja byle gowno "nie jest w dobrym
tonie...jak caly wiersz zreszta...na pewno jest rodzaj
wzajemnosci ale bez oprzesady!!

wiem ,że się nie komentuję własnych utworów, ale
naprawdę nie chciałem generalizować. Wiadomo nie
wszyscy to tylko taka żart i każdy kto czyta musi się
w głębi zastanowić. Ja sam gdy zacząłem niedawno pisać
to się na tym złapałem więc to jest też rachunek
sumienia. Zresztą postrzeganie zjawiska może być
relatywne. Nie mam zamiaru działać ani temu się
przeciwstawiać, więc nie do mnie te apele. Ja tylko
dałem do myślenia i nie chce ,żeby ten wierszyk był
traktowany jak manifest.

ten wiersz nie podoba mi się wcale, a wcale-głosu nie
dam-ale się wypowiem,że czasem warto dać głos
...np.osobą debiutującym-na zachętę-czasem wiersz nie
jest dobry-ale czuć, że autor ma potencjał...nikt nie
jest doskonały-tu mozna się rozwijać-tylko trzeba
chcieć-podeptać kogoś łatwo-pomóc jakoś
trudniej...cyt,autora " którzy komentują byle gówno
licząc na"...-a to jest wręcz niesmaczne-wiele osob
punktuje bez komentarzy-też tak często robię-w
przypadku dobrego wiersza-z ilości oddanych punktów
nikt sobie zupy nie ugotuje...a jesli komuś zależy na
"zielonym"-to sam się ośmieszy...wystarczy zobaczyć
kto jaki poziom reprezentuje...czasami lepszy jest
debiutant od tego z "niebieskim..."

może masz rację....ale nie mozna oceniać wszystkich
jednakowo.....Pozdrawiam

Wiersz dobry w przesłaniu - ja też nienawidzę
lizustwa, cenie szczerość...a jeśli ktoś skrytykuje
mój wiersz to mam do niego większy szacunek, niż to
kogoś kto chce otrzymać głosik..bo tak wypada...+

Zajrzałam, aby złapać oddech i pierwszy jesteś na
liście, więc czytam. Masz rację i jej nie masz!
Paradoks, może i tak. Jak się czuję autorzy, których
nikt nie czyta? Źle, prawda. Ja też w takiej sytuacji
czuję się źle. Prawdą jest, że wolę komentarze od
głosów, nawet krytyczne, gdyż są one dowodem na to, że
w tym moim wierszyku tkwi jakaś prawda, może
przyobleczona w zgrzebne szaty, ale jest. Pytanie
tylko, kto umie pisać mądre komentarze, ile osób na
tym się zna.Ludzie są próżni i tego nic nie zmieni. Po
kiego licha uruchomiono Top Listę, po co ona
komu!!!!!!!!!!!!!!!! Tak długo, jak będzie tutaj
straszyła, będzie dowodem na dążenie ludzi do
dominacji.
Wystąpiłeś z szeregu, to teraz się martw pełniący
obowiązki w imieniu JKW i wpisz każdemu, kogo uważasz
dzisiaj za autora godnego uwagi, komentarz na
poziomie- szczery, mądry i uczciwy. Głosuj na te
wiersze, które są tego warte i zostaw komentarz. Do
roboty Interrex JWB. Czekam!

Dobry wiersz i jak piszesz nie traktuj mego komentarza
podobnie... Zaintrygował mnie tytuł. Mówisz w nim o
zjawisku, które stało się powszechne, często jednak
zauważane gdy autor znajdzie się na topie. Czytając
wiersze zauważam autorów dużo komentujących, mających
kilka głosów i ci są pozostawiani w spokoju ( pewnie
do czasu ). Sam przeżywam obecnie posądzenia o coś
podobnego. W wierszu komentowanym powinno się
komentować sens i przekaz, to co autor chce
powiedzieć. Ważne też, by zwrócić uwagę do kogo jest
adresowany i w jakim celu napisany. dobrze by było
częściej dawać przypisy do nich - nie każdy jest
psychologiem. Twój dzisiejszy wiersz jest świetnie
skonstruowany, gdyż jak widzę celowo używasz prostych
rymów, by podkreślić przekaz swego wiersza... Proszę o
nie robienie - vice versa.

Swiętą prawdę wyznałeś w swoim krótkim, ale treściwym
wierszyku, szkoda że tyle jest krytyki w tej materii,
a odnowy brak.

Bardzo dobry odzew - może inni się zastanowią nad
swoim zachowaniem...