Dla tych co myślą ,że są...
pisałam czym jest starość, czym jest miłość, teraz przyszła kolej na samotność...
Samotność nie ma nawet kota,
co łasiłby się przy jej nodze,
i nic nie staje na jej drodze,
tam gdzie kałuża pełna błota.
Nie rosną przy niej też kaczeńce.
Jest brudno, szaro, szaro - buro.
Na niebie chmura tuż za chmurą
i Samotności chmurzy serce.
W skrzynce na listy- ma rachunki,
bo któż by zechciał do niej pisać,
i któż by zechciał w każde dzisiaj,
robić ze słów swych opatrunki.
Popija rano zimną kawą -
czerstwe pieczywo z byle czym,
i nie zachwyca smakiem win,
bo stały się codzienną strawą.
Samotność sama się kołysze,
jak dziecko bez matczynej ręki,
i nie przebiera tej sukienki,
w którą oblekła martwą cisze.
Nie czyta książek o miłości.
Wykrzywia sie po pierwszym zdaniu,
bo cóż wie ona o kochaniu -
w tej swojej durnej samotności...
Komentarze (22)
Kolejny wiersz "dla mnie" :)
Podoba mi się ta personifikacja tej smutnej damy,
którą jest samotność. Ach, znam smak tej wiernej
kochanicy ;)
czym jest samotnosc ?? - najczesciej wlasnym wyborem,
zamknieciem sie na milosc/ innych.
Właśnie taka samotna jest samotność, nic nie ma,
nikogo nie ma, nic nie wie i nic nie potrafi zrozumieć
z zawiłości miłości..................
Bardzo mi się podoba, trafny dobór słów, myśli ... coś
dla mnie :)
Świetnie pokazałaś czym jest samotność...zgadzam się z
tym,że cóż ona może wiedzieć o miłości, bo przecież
jak człowiek jest kochany to nie jest samotny...
wiersz porusz wiele spraw samotności ciekawie i
niebanalnie napisany...)))
Wiersz tematycznie bardzo ładny i głęboki. Jednak rymy
mało dopracowane, zazębiają się i ciężko się go
czyta.Wiersz skłania do refleksji
coraz mniej czuję tą samotność po przeczytaniu twojego
wiersza. ;)
Wiersz bardzo lakoniczny, znowu mamy serce, niebo,
miłość, kochanie... Twój zasób słów jest ograniczony.
powiem tak- pracujemy zawsze na swoją starość , na
swoje - być tu i teraz , być również w starości. ALE
STAROŚĆ jest smutna, okutna. Fakt. Samo życie.
...przyjemność czytania w niedzielny poranek. Treść
niby smutna, rytm krzepiący. Proszę o wiecej:)))
Joasiu cieszę się, że wróciłać, mimo że powitałaś nas
smutkiem, to jednak pięknie ubranym w wiersz.
samotność jest wtedy, kiedy sobotni wieczór spędzasz z
przyjacielem telewizorem.. świetnie opisałaś tę
chorobę 21 wieku..
Bardzo ładnie napisany wiersz...podoba mi sie jego
forma...a treśc...z tą samotnością jest różnie...ma
wiele twarzy...bo mozna czuc sie samotnie nie będąc
samotnym...wiesz co mam na mysli...