Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dla Wenus- Metamorfozy

Pewnego razu rzekłem do niej:
„Wiesz lubię patrzeć na ciebie
Wyobrażać sobie, że zmieniasz kształty
Przybierasz coraz to nowsze formy
Stajesz się bardziej wzniosła
Wyrastasz ze zwykłego piękna w doskonałość”
„Powiedz jaką jestem gdy mnie przy tobie nie ma
Czy ową myślą mnie uwielbiasz tak jak prawisz”
„Każdą chwilą każdym tchnieniem będę chwalił twe istnienie”

„Wczoraj w nocy patrzyłem w niebo
I widzę
Jak po czerni łące wśród gwiazd blasku kroczy Wenus
Stąpa delikatnie by o księżyc czasem nie zahaczyć
Raz się chowa za chmur obłokami wtedy czekam
Jest! O znowu się do mnie uśmiecha
Z komet uplotła wianek i włożyła go na głowę
Och bogini słońc miliony u stóp twych leży
Ciał niebieski barwy wszelkiej w całej galaktyce
Czemuż choć nie zerkniesz w tamtą stronę
Czy ty wolisz patrzeć w ziemianina oblicze

Innym razem widzę cię wśród sitowia
Trzcin gęstwiny bujnej nieprzebytej
Jak w dół schodzisz brodząc po pas w wodzie
Wtedy coś dziwnego się wydarza na chwilę znikasz za zieloną kępą
I wychodzisz lecz nie tą samą
Zmieniona pod postacią łabędzia o złotym dziobie
Piór najczystszej bieli odbijających się blaskiem w błękitnej topieli
I odpływasz w dal wśród szeptów wieczornego wiatru
Na czerwieniącej od zachodzącego słońca tafli bajkowego jeziora”
Tu westchnąłem...

„Wcześniejsze me widzenie jeszcze piękniejsze było
Jest miejsce gdzie nic nie rośnie prócz zeschniętych dzikich pnączy
Popękana ziemia parzy stopy ciernie szarpią biedne ciało
Ja wraz z nimi idąc usycham z pragnienia
Wody pragnę, choć kropelki, odrobinki chłodu
Wtem gdzieś na horyzoncie postać widnieje
Idę za nią bo cóż innego uczynić mogę
Gdy już blisko jestem wtedy znika
Dotarłszy na miejsce zastaje róży kwiat i źródło
Gdzie pragnienie ugasić mogę
Tam kwiat podziwiać zostaję wśród zwojów dzikich pnączy
Za każdym razem inna, piękniejsza
Raz to łania, drzewo, słońce, ptaki
W tobie widzę natury dzieło
Wszystko co stworzone w twojej osobie się zamknęło
Żywioł i zjawisko w całość zebrane
Zjednoczone ukazują piękno doskonałe
W tobie wszystko objawione
W tobie mały świat zamknięty
W tobie żyć pragnę
Tyś moim niebem, przeznaczeniem
Ludzkiego serca gorącym pragnieniem
Tobą wszystko co dobre opisać można
Każdą noc, każdy dzień wschód i zachód
Jedno martwi tylko moją duszę
Czy mnie oczy nie zawodzą
Bo czy oczy serce twe przeniknąć mogą
Bo ja duszą, sercem, myślą patrzeć wolę
Tylko tak stać się możesz dla mnie aniołem

Czy zechcesz…
Czy mógłbym…
Czy jesteś piękna wcieleniem…

autor

Danillo

Dodano: 2006-09-23 00:05:53
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »