Dłoń Ojca
W zakurzonym albumie kilka zdjęć,
budzą uśpione wspomnienia.
Pociągam dłonią zdejmując pył,
bo tam mieszkały moje marzenia.
Na pierwszej kartce jest domek skromny
drzwi,kilka okien od każdej strony.
A odcisk dłoni mojego ojca
na fundamentach wytłoczony.
To było dawno,lecz myśli się snują
jak mgła jesienna,jak kurz rozdmuchany.
Jeszcze wtedy nie rozumiałam
że po raz ostatni dotyka tej ściany.
A dziś,znowu dzieckiem się staję,
przykuwam wzrok,gdzie dłoń odciśnięta.
Odtwarzam postać zamkniętą w czasie,
i szarą gładź fundamentu - pamiętam.
Komentarze (14)
Przemijanie i wspomnienie które na nowo żyje Wszystko
przeminie a słowo i zdjęcie pozostanie i wydobędzie
jak w wierszu nie zatarte wspomnienia
pozdrawiam
wspomnienia z dzieciństwa, trochę smutne ale jaki
piękne :-)
Bardzo refleksyjny wiersz. Dobrze,że masz pamiątkę.
Utrwal ją na kliszy, bo pamięć zawsze powraca.
Serdecznie Ciebie pozdrawiam.
smutny, ależ ile uczucia w nim...............
Piękne wspomnienia dodają siły na dziś! Pozdrawiam!
Fundament to część niewidoczna domu lecz jest opoką
dla domu . Na mocnym fundamencie postawionym ojcowską
dłonią dom trwale stać będzie . Piękne są wspomnienia
gdy w albumie zdjęcia .
album, w nim kilka zdjęć a tyle wspomnień - ładny
wiersz - pozdrawiam
Cudowne wspomnienia, potrafią dać nam znacznie więcej
niż najlepiej nakręcony film... Czasami są piękne,
przerażające... Niejednokrotnie spędzają sen z powiek,
ale też uspokajają. Są chyba wyjątkowe i jedyne w
swoim rodzaju. A wiersz bardzo mi się spodobał :)
A Ojciec mój, o dziwo/ dłoń na kominie odcisnął//
dylemat zostawił po sobie/ bo nic z tym zrobić nie
mogę...:(
Wiedza i wspomnienia nie wymagają ochrony pancernych
kas przed kradzieżą. One zawsze należą do nas.Choć
melancholijnie, zrobiło się cieplutko, pozdrowienia.
witaj, piękny wiersz piękne wspomnienia.
stare fotografie w albumach maja to d siebie.
przywołują wspomnienia zdarzeń, czasem
dość odległe. przeczytaj uważnie, masz literówki.
pozdrawiam
Wspomnienia ,wspomniania jak pięknie ,że jeszcze w nas
żyją :))))
Wspomnienia są w naszym sercu wciąż
żywe,,pozdrawiam+++
Stop klatka - czas zatrzymany, jest w szarych
komórkach szufladka, gdzie obrazy te są odnawiane,
stają przed oczami jak żywe, odbiór wzrokowy uruchamia
cały system komórek, czujesz ciepło lub chłód patrząc
na fotografię z przed lat. To pomaga czasami.