Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Długo czekałem

...długo czekałem
krople słońca
spływały słodko po mej twarzy
jak roztopione złoto
jak strużki miodu ściekały
bocian uniósł skrzydła
coś złapało się w sidła

na wieży jedynej co tak wysoko sięga
że widać z niej całą okolicę
zabiły dzwony
gawron gwarek
na chwilę zaczal milczeć

a ja uciekałem od żaru
aż do starej komody
i stołu z białym obrusem

ze ściany przyglądał mi się
ktoś namalowany lustrem...

Dodano: 2006-05-07 14:12:21
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Zora2 Zora2


Na pierwszy rzut oka - kilka migawek pokazujących
lato, a potem, z gorąca wyłania się drugie dno – dom
(azyl) i ktoś „namalowany lustrem” lub namalowany
przez lustro.
Wierszowi przydałoby się kilka poprawek redakcyjnych.

Co sądzisz o takim zapisie?

długo czekałem

krople słońca
spływały słodko po twarzy
jak roztopione złoto
jak strużki miodu

bocian uniósł skrzydła
coś złapało się w sidła

na wieży z której widać
całą okolicę - zabiły dzwony

gawron gwarek
zamilkł na chwilę

a ja uciekałem od żaru
aż do starej komody
i stołu z białym obrusem

ze ściany przyglądał mi się
ktoś namalowany lustrem...


I jeszcze jedno: nie jestem ornitologiem, ale według
Wikipedii gawron i gwarek to dwa zupełnie różne
ptaki.

Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »