Do nieznajomego
Wiersz ten dedykuje dla wszystkich bejowiczow i zapraszam na spotkanie literackie.
muszę ci wyznać mój nieznajomy
że twoje wiadomości wzruszają mnie
ogromnie
napełniają me serce szczerym uśmiechem
zapraszasz mnie na "majówki" za miasto
opisujesz maj pełen wiosennego czaru
i miłość która mogłaby nas połączyć
nie wiesz że maj na mojej półkuli
jest smutny deszczowy jesienny
u mnie październik jest miesiącem wiosny
gdy zefir znad Oceanu Indyjskiego wieje
i osusza ląd po deszczowej zimie
może chciałbyś spędzić wiosnę w moim
kraju?
Krzyż Południa wskazuje drogę nocą
Ocean Indyjski wabi wędrowców północy
cudem głębin korali wiekowych tajemnic
tam mieszka spokój i bogactwo fauny
bogów z Olimpu zaprasza Posejdon
na pełne rozkoszy całonocne bale
wierze że kiedyś tam zajrzę ukradkiem
w głębię morskie poproszę poetów
spotkanie literackie tam urządzimy
przeżyjemy boskie uniesienia duszy
tymczasem marzę potulnie i skrycie
Tesss Perth- Bedford, 22.7.2oo9 r.
Komentarze (20)
pozdrawiam daleką Australię -Ciebie i znajomych
mieszkających w Adelajdzie :)
Marzenia ...które są zawsze do zrealizowania :)
...wplotłaś wiele uczucia w piękne opisy ...pozdrawiam
Cię serdecznie Teresko ...
świat kurczy się, staje globalna wioską, dostępnośc
komunikatorów zmniejsza odległosci do minimum. Nic
jednak nie zastąpi bezpośredniego kontaktu, czujesz to
moze i mocniej od nas, którzy z bliskości z dostępnej
bliskosci nie zwsze zdajemy egzamin. Dziekuję za
serdeczne zaproszenie.. dobrzeby było tak raz czas
oszukać i imieniny raz świętować wiosną, ach..
Chętnie przyjechałabym do Twojego kraju:)
też mnie podnieca myśl, że mogłabym poznać bejowych
poetów i ...to tylko marzenie?
Pozdrawiam gorąco
Jesteś taka otwarta i czuła, już czuję ,że Twoje słowa
były i do mnie.
Wiersz twój a głównie ten gest sprawił że już cię
polubiłem.
Przypadkowo opisujesz sens jaki wynika z
nieznajomości/niezrozumienia/nieporozumienia... bo
żyjąc na antypodach wzajemnie uzupełniamy swe potrzeby
doznań których w danym miejscu tak brakuje...a
uzupełnianie wzajemne jest podstawą przyjaźni/miłości.
Stanowi on zaproszenie na spotkanie literackie i
szczęście że w Dźwirzynie, bo Australia chociaż
kusi...zbyt odległa/zbyt daleka...i nie skusi mnie
nawet przepiękny opis Oceanu Indyjskiego.
No ale pomarzyć zawsze można, i o tym cała reszta
twojego wiersza.
;
Ale mimo wszystko, nie wiem dlaczego ci nie
uwierzyłem.
:D
Podoba się piękne myśli piękne słowa... pozdrawiam
ciepło :)
Spotkanie jeśli dojdzie do niego na pewno będzie
owocne. Powodzenia , dobry wiersz.
świat jest taki mały odkąd internet mamy i mimo
dziesięciogodzinnej różnicy czasowej łączymy się
codzień na tej stronie "bejowej"...pozdrawiam z Polski
a konktretniej z Podlasia
Na takie spotkanie literackie polecę jak na
skrzydłach...opisujesz piekne uroki
rzeczywistość i marzenia ładnie ze sobą połączone.
Piękne zaproszenie,bardzo ładny wiersz.Widzę w nich
słowa tęsknoty.
Pozdrawiam.
Tereniu piękne zaproszenie,napewno na takim spotkaniu
wszyscy zaproszeni się zjawia,pieknie piszesz i
jeszcze piękniej zapraszasz w te głębiny oceanu,w
których mieszka piekno i cisza...kiedy to spotkanie?
bo trzeba jakiś urlop załatwić..buziaczki
ja też chcę w te morskie głębiny i popatrzeć na wody
Oceanu:)))
Wiersz miłością i sentymentem do wprawdzie obcego,
lecz kochanego kraju napisany.Krajobraz piórem
malowany pięknie.Za zaproszenie Tereniu ślicznie Tobie
dziękuję, nie omieszkam przyjść na spotkanie
literackie. Mam nadzieję ,że ci poeci z głębin
morskich także na spotkanie zawitają i piękne wiersze
na przeczytają.Świetny pomysł na nowe wiersze.