Do ostatniej kropli
Pamiętasz jeszcze? Ja pamiętam,
chociaż wspomnienia, śliska sprawa.
Coś przeminęło, a drży jeszcze
jak kropla rankiem na źdźble trawy.
Niczym przez pryzmat czas rozwarstwia,
odmienia barwy - oszukuje.
Jeszcze pamiętasz? Ja pamiętam,
ale nie pragnę wspomnień. O nie!
Już zapominasz? Ja umywam
ręce z tej kropli co poranek
i zapominać wciąż próbuję
barwy zapewnień - obiecanek.
Dmucham na zimne oczy rosy.
Dobieram czarno-biały klimat.
Czy byś pomyślał wtedy o tym,
że tak się pamięć dobrze trzyma,
że trzeba strącać ją na ziemię?
Aby grunt poczuć, gdy ponosi:
“Wszystko przez ciebie! I przeze mnie.”
Zapomnieć by, by nie przeprosić.
Komentarze (71)
aaaaaaaaaaaa, to juz poprawiam, thnx :))))
ale ja ją znalazłem pisaną łącznie. Dlatego delikatnie
zapytałem.:))
Właściwie - lepiej zapomnieć, niż przeprosić.
Wolf /zapomnieć by/ - w znaczeniu - należy zapomnieć.
Albo /zapomnieć by trzeba było/. Obecnie forma mało
używana, ale dobrze się komponuje z dalszą częścią
frazy. Chyba :)
No i lirycznienie dobre jest. Nie łapię tego
ostatniego wersu z "by".
Wando, czasami lirycznię się :)
Dzięki za czytanie :)
Ooo, dzisiaj inaczej :-) a dobrze, jak zwykle. Mądrze
opisana jedna z podstawowych partnerskich gier...
Dziekuję, Leno za komentarz :)
Mixi, uroków nie rzucam, więc ...,
buziole :)
Pamięć bywa nie zawodna kiedyś pewnie coś się po
drodze zgubi ale wspomnienie chwila piękna
otuli..pozdrawiam serdecznie
A ja ...zauroczona prostotą słów, a przedostatnia
zwrotka to powaliła na kolana....właśnie w niej jak
dla mnie tkwi sedno, że człowiek nigdy nie pomyśli
prędzej, że tak długo można.........