Do stajenki
Już pędzą do stajenki,
przyodziani w sukienki, w korony, buty ze
skóry, krawaty, koafiury.
Jeszcze stół podpierają, bo mimo,
że dębowy, aż ugiął się od żarcia,
ciężaru łokci gumowych.
Już w kolejkę pędzą, by przyjąć sakrament,
a twarz wtedy anielska.
A jaki na niej firmament.
A wczoraj zapomnieli o swojej starej matce.
Wczoraj u niej nie byli, podzielić się
opłatkiem.
Dziś prawie leżą u żłobu, z bydłem.
W stajence,
robią z siebie kogoś
na podobieństwo Dzieciny.
A osioł wtedy zaryczał:
Boże mój jedyny.
Komentarze (20)
Przesmutny, życiowy,
mądry, wymowny wiersz.
Daj Boże nadzieję,
że jeszcze dobrze się podzieje...
Pozdrawiam serdecznie Haliko.
Pozdrawiam serdecznie
W punkt trafiłaś...
Pozdrawiam z życzeniami zdrowia i s/pokoju na Nowy
2023 Rok
Niestety Halinko, w dzisiejszym świecie życie na pokaz
stało się bardzo modne, Wiersz zatrzymuje i skłania do
zadumy. Pozdrawiam serdecznie
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Bardzo smutny poruszający wiersz.
Pozdrawiam ciepło i życzę zdrowych, i spokojnych Świąt
Bożego Narodzenia oraz wszystkiego dobrego w Nowym
Roku 2023.
Wymowna, smutna refleksja.
Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego
Narodzenia, pozdrawiam ciepło.
Boże mój jedyny...
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych i spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia w gronie rodzinnym oraz
wszelkiej pomyślności w Nowym Roku :)
Witaj Halinko!
Życzę zdrowych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia
oraz pozdrawiam serdecznie:)
Do stajenki też coraz mniej chętnie idą. Pamiętam
pasterki, kiedy w kościele ludzie stali, później
starczało miejsc siedzących dla wszystkich, jakieś 2-3
lata temu w kościele było luźno, a w tym roku...
Nie wiem, bo ja sam nie byłem.
Cóż - dlatego świat jest taki, jaki mamy. Bo człowiek
ma w sobie nie tylko to coś, co do dobrego wiedzie,
ale tyle samo ma i tego drugiego, co naprowadza
nawigator na czyste zło.
Radosnych Świąt Halinko.
Wymowny wiersz, nie wyobrażam sobie jak można
zapomnieć o swojej Matce...
Smutne, ale często prawdziwe niestety.
Zdrowych, spokojnych Świąt życzę, Halinko, wiem, że
będą dla Ciebie inne, trudne, ale mimo wszystko oby
niechaj będą kojące...
Wszystkiego dobrego, nie tylko w Święta, pozdrawiam
Cię serdecznie.
Uderzyłaś w sumienia, ale na to chyba jest zawsze
dobry czas. Pozdrawiam ciepło.
Taka jest prawda. Pozdrawiam i życzę radosnych świąt.
smutna ta wigilijna refleksja.
Zdrowych i Spokojnych Świąt!