Do widzenia Karolu
Wiersz dziś napisałem, co mogę rzeć .... będzie mi go bardzo brakowało ... odszedł człowiek, który dał nam ponownie Boga.
W pielgrzymkę ostatniej drogi,
Wyruszyłeś z powiewem wiosny.
Spokojny bez cienia trwogi,
Jak zawsze promienny radosny.
Pewno już odpoczywasz,
Gdzieś na niebieskiej polanie.
Górskim powietrzem oddychasz,
Jedząc z Bogiem śniadanie.
Spojrzyj czasami na nas,
Na tych co tu zostali.
Na tych zmęczonych życiem.
Bo myśmy Ciebie kochali.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.