Do wszechwiedzącego
Czy ty Tadeuszku lub taki jeden a moze
rademenes
Nie wiem jak cię nazywać
Które imię prawdziwe
Ale zadam proste pytanie
Czy wielką czerpiesz satysfakcję
Z niszczenia człowieka innego poglądem
tobie
Może mniej albo i bardziej od ciebie
talentem pisarskim obdazonym
Pamiętaj tylko że każdy kij końce ma dwa
I kiedyś to co teraz dajesz nam
Na innej płaszczyznie życia dostać możesz z
nawiązką
I wtedy ciekawe czy tobie ktoś poda pomocną
dłoń...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.