w dolinie cisow lub na jakims...
na jakims wzgorzu
albo w dolinie cisow
o swicie rzeskim rosa
a moze pod wieczor senny pszczol
brzeczeniem
spotkamy sie zeby wymienic bizuterie
snow
bedziemy sentymentalni
kochany
dotykiem wspomnien poruszeni do glebi
nieskonczonych a pamietasz
ten poszum slodkich traw i smak
wysuszonych dzis na popiol
naszych pocalunkow
kiedy swiat dopiero nam raczkowal
platanowo bedzie nam dzis
pod palcami wczoraj
jesli zawiniemy slowa w liscie uczuc
moze uda nam sie ocalic odlamki siebie
przed nami...
Komentarze (13)
Bardzo fajny wiersz.
Miłego dnia.
;)
Witaj Irisku.
Dziękuję i pozdrawiam.:)
Cudowna druga strofa...
Pozdrawiam jesiennie Aniu:)
Do Czatinka.
Droga Czatinko, tu chodzi o drzewo (platan) nie o
platynowa, pozdrawiam.
Pozdrawiam Was Wszystkich, bardzo cieplo, dziekuje za
czytanie moich wierszy, oraz komentarze.
popraw dziś i platynowa, platanowa, ładnie piszesz ale
brak polskich znaków utrudnia czytanie :)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Pocałunki wysuszone na popiół, poszum traw i platanowa
miłość, bardzo romantyczny obrazek...Pozdrawiam
serdecznie...
Wiersz z pięknym klimatem. Pozdrawiam.
"jesli zawiniemy slowa w liscie uczuc
moze uda nam sie ocalic odlamki siebie
przed nami" ciekawe... właśnie, najtrudniej jest się
samemu ocalic :-)
jej... jakie piekne metafory, wspomnień czar...
wczoraj i dziś... hmmm... platanowa miłość :) taaaak,
zapewne piękna :) pozdrawiam
Witam:)
mały błądzik popraw go Sobie nie dzs tylko dzis
pozdrawiam:)
a słowa najlepiej zamienić w uczucia:)
Wierzę, że uda się ocalić... Platanowa miłość jest
piękna. Pozdrawiam:)
Platan ma takie duże liście,ochroni tę miłość:)
Piękny wiersz+++