W Domu
kiedy przychodzimy do siebie
drzwi nie mają znaczenia
w przestrzeń dziecięcego zasłuchania
wchodzimy inną drogą
chociaż nie nauczył nikt
gdzie kilka doniczek
pukają okna, aromat dnia
a my zapraszamy nawet
wspomnienie zasłonek
które zawisną za moment
i poduszki takie jak ty
i męskość, niby ja
dom
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.