Dopadła mnie starcza depresja
Starość mnie właśnie dopadła
W salonie mi się rozsiadła
Marudzi skrzypi i nudzi
Że bardzo boi się ludzi
Młodych, ambitnych, upartych
Ze wszystkich uczuć ludzkich obdartych
Pędzących, depczących to słabe i stare
W tym rwącym do przodu szalę
Starość zmarszczona, skulona
Chować głowę w kolana zmuszona
Żyje na skraju swej drogi
Z bólem prostuje zmęczone nogi
Liczy otarcia i blizny po ranach
Gdy w swej młodości nieraz
Upaść musiała na kolana
Zamykać oczy, garbić się tak
Aby nikomu nie zrobić wspak
Nie podpaść, nie wyjść przed szereg
Nie zostać na końcu i nie być zerem
I gdy tak robię przegląd w pamięci
Nie zawsze złoto, to co się świeci
Nie zawsze czarne i białe
Raczej w koło wszystko jest szare
Wyblakłe, zatarte mało co warte
Wszystko co dobre mało się liczy .
Na skomplikowanej życia tablicy
Witaj więc starość, przestań marudzić
Bo nastał wreszcie ten czas
Nie musisz się brudzić
Zrywać codziennie rano
I padać na twarz przed byle panem
Przestać mamonę traktować jak Boga
Poszerzyć horyzont choć boli głowa
Serce nie zawsze równo Ci bije
Ale wciąż żyjesz, upajaj się życiem
Toasty wznieś, a starczej depresji
Powiedz precz, won z mojej duszy
Uśmiech na twarz powrócić musi
Zmarszczki wyrówna, wygładzi
Plamy rozjaśni i wybieli
Umysł ożywi, starość rozweseli
Zatańczy z przytupem, bo życie
Nie zawsze musi być szare
Smutne nudne i głupie.
18.07.2021 r.
E Lena
Komentarze (8)
Starość to niby stan umysłu, ale gdy ciało niedomaga,
to i psyche siada, dlatego dobrze jest wykorzystać
czas jaki nam dano i nie marnować go bezrefleksyjnie.
Gdy już dopadnie nas ta właściwa starość, wtedy samo
się okaże, co jest dla nas najlepsze. Warto mimo
wszystko zachować pogodę ducha, łatwiej jest wtedy
znosić wszelkie niedogodności wieku, ale też i
samopoczucia niezależnie od niego.
Pozdrawiam miło ;-)
Najlepszym lekarstwem na depresję są ostatnie wersy
wiersza. Są opisane, wystarczy zastosować i już po
niej.
(+)
Ciekawie, ironicznie z mądrą puentą, pozdrawiam
serdecznie.
Starość to tylko nazwa. Znałam taką niby staruszkę,
młode szans z nią nie miały. Z rodzeństwem
stwierdziliśmy że to baba jaga, ale i tak
przychodziliśmy do niej.
Pozostaje na przekór zachować
pogodę ducha i poczucie humoru,
pozdrawiam serdecznie:)
Mądre zakończenie wiersza. Też tak myślę. Pozdrawiam
serdecznie:)
Trzeba żyć oki są siły, bo starość przychodzi do
każdego.
Pozdrawiam serdecznie :)
osobiście zwalczam 'ją' zupełnie inaczej
każdy ma prawo wyboru swojej drogi 'młodości'