Mucha
Miala babcia wnuczka calkiem malutkiego
ale za to jakze utalentowanego.
Gdy juz sie nauczyl troszeczke liczenia
chcac go wyprobowac szukala zadania.
"Spojrz do gory wnusiu i odpowiedz
szybko
ile jest swiatelek tam na gorze, rybko?
Tylko sie nie pomyl, dziadek takze
slucha".
I wnuk liczy: ras, dwa, tsy i cwarta
mucha..
To zdarzylo sie naprawde..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.