DORZECZE
Przyniosłam dzisiaj gołą gałązkę bzu. Czy ona rozkwitnie w blasku? Świat do wyobrażenia schwytany. Czy pozostawi samych w nieznanym. A co odnajdzie w cieniu? Powiedz. Motyl na szyi-/UŁ ula2ula/
wiem że boli nas oddalenie
dźwięk dzwonu na pomoc w krtani
i nagie odarte ze skóry czuję
tęsknoty zawsze bo moimi są
i nigdy nigdy nie wyprę się
ich przed światem
ale smutek dawny jak duch
latający w szczelnych podziemiach
zatrzymuje drapieżnie gesty
i gdy włóczysz się radośnie
w tysiącach neonów w drodze
dźwigasz rytmu pasmo muzyki
współbrzmiewa apoteoza życia- cisza
a serce na ślepo cwałuje w ogień
nie mów nic bo wiem wszystko wiem
sny trzepoczą za drzwiami życia
a ty kiedyś spotkasz ufną ziemię
tę jedyną i moje cierpienie minie
żal maleńki pozostanie niewidoczny
to radość żeś szczęśliwy ukoi
i promyczkiem twoim w duszy
zostanę na dobre i złe chwile
bez zazdrości w myśli
jak wzruszenie w starym kinie
co nawołuje łabędzie w burzy
wspomnienie o niezwykłości
co przydarzyła się
odszukany wzór na upragnione
/UŁ/
napisany Warszawa,18 maj 2008 ula2ula Rankiem na niebie krwawa łuna. Niepogodę zwiastuje, czy światłem napełni życie?
Komentarze (26)
hmm... dobre wspomnienie ...o czymś ,o kimś niezwykłym
często zostaje na cale życie ...ładny wiersz
oddalasz się i zbliżasz , spoglądasz w dal i w niebo a
życie swoim torem biegnie ... ciekawie uchwyciłaś czas
i tęsknotę ...
"to radość żeś szczęśliwy ukoi i promyczkiem twoim w
duszy zostanę na dobre i złe chwile bez zazdrości w
myśli jak wzruszenie w starym kinie" - ten fragment
wiersza najbardziej do mnie przemówił.
Nic się w życiu nie dzieje bez przyczyny, bo skąd
byłaby mądrość życiowa i piękna poezja, a ból, ból
uszlachetnia duszę, uwrażliwia serca, choć czasem
zabija, pozdrawiam.
Ładny wiersz - zauważyłem ze wielu czytelników ucieka
przed lekturą wierszy smutnych i mrocznych ale nie
dziwię się każdy chciałby nosić w sobie szczęście i
radość i z takimi tez ludźmi przebywać. I to jest
prawda co napisała Ginsana "miłość daje, a nie bierze"
... tylko że dawać też trzeba umieć nie wystarczy
chcieć ... i oby "żal maleńki" zniknął na zawsze -
pozdrawiam i dziękuję za komentarz u mnie (+)
Piękny wiersz... plusik
wszystkie Twoje wiersze są piękne , a to Twoja kolejna
perełka
bo takie właśnie jest owe uczucie! i nic tego nie
zmieni już. pozdrawiam:)
Oddalenie bardzo boli, a jeszcze bardziej ,gdy nie ma
szansy na zbliżenie.
prawdziwa miłość daje, a nie bierze....najważniejsze,
że czujemy radość, nieważny mały żal czy ból...a może
cichy oddech tęsknot....
bo gdy kochamy pragniemy szczęścia dla drugiej osoby
-ciepłe wspomnienie minionej już miłości-pozdrawiam
serdecznie