Dotyk języka
na skraju warg
smak ramion
mieszka
ukradkiem
przed wzrokiem
przechodniów
dotykam językiem
wspomnienia
dłonie pamiętają
jedwab piersi
skronie biją w rytm
szpilek na schodach
na peronie pościeli
modlitwy odjazdów
przytulam miejscówkę
czekam na ciebie
kolorami snów
zakryty
autor
Ignacy Barry
Dodano: 2005-09-08 14:48:47
Ten wiersz przeczytano 1362 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.