w dotyku
oddychając w dotyku świtu
krople rosy otuliły moje zmęczone dłonie
spojrzeniem rozproszyłam brzask
biegnąc po łące
wtuliłam ramiona w szum zielonej trawy
dotykając po drodze dmuchawce
unosząc się powoli
rozpraszam się w oddali
Komentarze (17)
Delikatnie, zwiewnie... Pozdrawiam Kiko, życząc dobrej
nocy :)
Urocze poranne romantyczne przebudzenie. Spokojnej
nocki:)