dozuję ciebie
dozuję ciebie
skrupulatnie
by w chwilach mglistych
odnaleźć schronienie
wieszam się tobie
bez ogródek
na szyi wytrzymującej
każdy ciężar
autor
Rozpromieniona
Dodano: 2017-03-04 21:36:45
Ten wiersz przeczytano 360 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
ładna mini ...małymi dawkami nagromadzisz też dużo:-)
pozdrawiam
Podoba się...
:)
Pozdrawiam!
I to jest miłość.Pozdrawiam serdecznie:)
dobrze czynisz:)
Pozdrawiam:)
dozowanie to jest odwrotność zachłanności
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo sympatyczne
yhm. tak. +
Prawdziwa miłość :) Pozdrawiam serdecznie +++