W drodze do ciebie
Jeszcze chwila, dwie może, nie więcej,
będziesz wiedzieć, bo zwiędną tu kwiaty
i do lotu poderwie się serce,
by za tobą wyruszyć w zaświaty.
Patrzę w znaki w marmurze wykute,
twoje imię na ustach swych pieszczę
i bolesny pojawia się smutek,
miałem zawsze być tam, gdzie ty jesteś.
W taką drogę chcę wolny wyruszać,
żeby ciągle być godnym twych dłoni,
choć gotowe są myśli i dusza,
ale ciało wciąż jeszcze się broni.
Jeszcze życie porywa je w taniec,
choć do ciebie stęsknione chce serce,
proszę, czekaj cierpliwie kochanie,
jedną chwilę, dwie, może i więcej.
Komentarze (50)
Bardzo, bardzo wzruszający przekaz.
Bardzo piękny wiersz,niech ta droga trwa nie dwie
chwile tylko sekundę.Pozdrawiam
Boziu! ależ Ty potrafisz pisać! ja Tobie
zazdraszczammm!
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie! Pozdrawiam
Bardzo piękny wiersz.Wzrusza. Pozdrawiam.
Kto dzisiaj wkleił, szybko przejrzałem.Karat, na pewno
świetny kawałek.Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie, jak zawsze. Miłego dnia.
POzdrawim z uznaniem
Brak słów, tak cholernie prawdziwie,od serca, jak to u
Ciebie Karacie.Pozdrawiam.
rozwalsz swoimi wierszami, aten jest wyjatkowo piękny
!!!! uściski
wzruszający pięknie ...miałem być zawsze tam gdzie ty
jesteś ...pomilczę ...
pozdrawiam:-)
Jego sens serce szczypie i dlatego cudownym jest.
pięknie, wzruszająco:):)
ten wiersz złamał mnie wpół do ukłonu przed Tobą,
napisać piękny to za mało:)
taka miłość silniejsza bywa od smierci
pozdrawiam karacie:)