droga
wskazówka kompasu zatacza koła
oddycham głębokim zanurzeniem
nadmiernie licząc mijane dni
wskazówka lekko przyśpieszyła
wzmacniając moją obojętność
wobec życia które stało się przymusem
nadal szukam właściwej drogi
zbierając odłamki drogowskazów
tylko dokąd ja zmierzam?
prawda zawisła w powietrzu
tłumiąc energię słoneczną
pasmem szarych chmur
nie wiem jak długo stoję w miejscu
dość długo aby zapomnieć
swojego odbicia w jeziorze
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2021-05-04 16:36:02
Ten wiersz przeczytano 991 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mnóstwo :)
Oto i pytanie " dokąd ja zmierzam ?" Mnustwo osób
zadaje je sobie szukając na nie odpowiedzi. Jedni ją
znajdą inni nie. A może po prostu iść przed siebie i
gdy przyjdzie ochota pójść w lewo, innym razem w
prawo, a jak potrzeba to zawrócić, ale iść przed
siebie, nie stać w miejscu. Pozdrawiam z uśmiechem.
Ciekawy ten Twój wiersz :)