Drzewa
wędrują drzewa jedno za drugim
brzoza za bukiem, sosna za świerkiem
idą szeregiem wąskim i długim
idą na wieczną swą poniewierkę
jesień wygnała je wszystkie z lasu
smutkiem powiało wkoło i wszędzie
nie ma już dla nich ta pora czasu
co z nimi będzie? co z nimi będzie?
i tak niewiele po nich zostało
prócz liści buka i igieł sosny
może powrócą... by tak się stało
musimy czekać! czekać do wiosny!
Gliwice 20.03.2007 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2020-12-09 16:05:35
Ten wiersz przeczytano 1133 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
O ile wcześniej nie zostaną wycięte...
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny, Krysiu
:) B.G.
Drzewa szykują się do snu zimowego. Czekają jeszcze na
kołderkę ze śniegu. Miłego wieczoru:)