Drzewo
samotne zastygło w drodze donikąd
marząc o dawnych dniach minionych
tęsknie spogląda za horyzont
gdzie słońce gaśnie w łunach czerwonych
nie ma już brzozy co białą suknię
wiosennym kryła welonem
odeszła na zawsze skrzypiąca sosna
w starości swej pochylona
smutne listeczki cichutko łkają
bo wiatr też gdzieś się schował
zabrał zatrzymał stalowy las
co człowiek go tam zbudował
potężne skrzydła łopoczą szumią
jak niegdyś gałązki drzewa
lecz nie usiądzie tam żaden ptak
i z wiosną nam nie zaśpiewa
ten las stalowy to wiatraki
Komentarze (53)
"Ten co rozmawia z drzewem
nie potrzebuje wcale psychiatry
Niestety sporo ludzi uważa inaczej"
- piękny obraz:)
kurcze, leciutko mi zgrzyta "wiatr" - proszę
przeczytaj jeszcze raz ten fragment a zobaczysz o co
mi chodzi;
"bo WIATR też gdzieś się schował
zabrał zatrzymał stalowy las
co człowiek go tam zbudował
potężne skrzydła porusza WIATR"
Po prostu to powtórzenie jest zbędne..
Jakby znaleść jakis ciekawy synonim wiatru (albo
zastąpić zaimkiem) byłoby perfekcyjnie!!!!
Sorry, że Ci truje, ale sama dobrze wiesz że diabeł
tkwi w szczegółach:)
Musiałem Ci to powiedzieć, bo nie usnąłbym:)
pozdrawiam!
I wszystko przeminie
co stare
gdy zagubią wiarę
świat zginie... +++
Piękny wiersz.
Pozdrawiam
Hmm . Przepiękny wiersz o przemijaniu. Pozdrawiam
ciepło
Trzeba talentu by tak wspaniale choć smutnie ująć
zanikającą przyrodę zadeptywaną współczesnością.Ale
życie pędzi i trzeba łączyć czas miniony ze
współczesnością.Pozdrawiam.
Smutny wiersz o przemijaniu..
O powolnym wchłanianiu natury przez nienasyconą
cywilizację.. Czyli nas, niestety..
Zachowajmy jej bezbronne piękno, walczmy choć słowem,
jak Autorka wiersza.
Pozdrawiam.
Współczesność nieunikniona, musimy pielęgnować naturę
choćby w skansenach:)
Przepraszam ma być Podoba
zjadłam d.
Bardzo smutny wiersz, a ta nowocześność doprowadzi nas
do zagłady.Pooba mi się.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz, a krajobraz z wiatrakami, jest już
rzadkością
Pozdrawiam serdecznie
Tyle co pamiętam było zawsze mówione że prąd będzie
wiele tańszy, wywiatrakowali nas wszystkich, cierpi
tylko przyroda gdzie one stoją pobudowane...ładny
wiersz, pozdrawiam
Coś się zaczyna i coś kończy.Ileż to takich miejsc, o
których piszesz.Pozdrawiam.
Odczytuję,z nostalgią o przemijaniu :)
Nie cierpię tych stalowych wiatraków. Są takie
bezduszne ..
Przepiękny wiersz, raczej o przemijaniu, tak to widzę.
:)
Witam. Drzewa są wycinane i przerabiane. Lasy
pustoszeją. Pozdrawiam