DUCH /D/
W wielkim zamku mieszkał duch,
Co apetyt miał za dwóch.
Wy myślicie, że duch nie je?
Duch ten nie je, kiedy dnieje.
Lecz gdy tylko noc zapada,
On, co tylko może, zjada.
Nie pomoże żaden klucz,
Ani kłódka, ani stróż,
Jak jest głodny taki duch,
Lepiej mu napełnić brzuch.
No, bo z duchem nie przelewki,
Taki duch może być krewki.
Niby taki nie ma krwi,
Ale sobie z ciebie drwi.
Jaka na to będzie rada,
By z lodówki nie wyjadał?
On niczego się nie boi,
Nie dość, że je, to i broi.
Wszystkie garnki poobijał,
Zbił talerze, mleko wylał.
Biedzi się kucharka stara,
Jak tu ducha ma ukarać.
No bo złapać go nie można,
Taka zjawa bywa groźna.
Jeśli nawet, no to jak?
Przecież znika on za dnia.
Nadto taka jest ustawa,
Co mu daje wszelkie prawa,
By na zamku mógł się gościć,
On zabytkiem jest przeszłości,
A zabytki, jak wiadomo,
Podlegają dziś ochronom.
Komentarze (19)
piękny wiersz bardzo mnie zachwycił Pozdrawiam
serdecznie:)
Witaj, mam pytanie. Twój wiersz bardzo spodobał się
mojej 6-letniej córce i chciałaby go wyrecytować
podczas konkursu w szkole. Czy wyraziłaby pani zgodę?
Jeżeli tak, proszę o pani imię i nazwisko, bo te dane
są niezbędne do zgłoszenia wiersza w konkursie. Bardzo
dziękuję za odpowiedź.
Super :)
Mam pytanie do autorki i proszę o szybką odpowiedź.
Startuję w konkursie recytatorskim i chciałabym
zapytać czy mogłabym ten wiersz powiedzieć i czy
mogłaby pani powiedzieć swoje imię i nazwisko, bo
takie dane są wymagane
Moja kolezanka mówi, że to jej mąż buszuje w nocy po
lodówce, a to przecież duch. Nie przeczytała Twego
wiersza. Ha,ha,ha. Wiersz bardzo mi się podoba: lekki,
nastrojowy, z humorem.
Wiersz ładny, każde dziecko by się z niego na pewno
ucieszyło. Treść zabawna miło się czyta :))
w Twoim wierszu duch humoru figluje, dlatego plusik
tobie podaruje
Wiersz czyta się zainteresowaniem, fajny...
No cóż, spodziewałam się tego, że dzieci słuchając
rozdziawią buzię. Ciekawe, jak to zwykle o duchach.
dobra bajeczka o glodnym duszku;)
dzisiaj ja mojej malej przeczytam lubi bajki rymowane
;)
plusik
Jak zwykle świetny, dzieci (i nie tylko) będą
wdzięczne.
Wierszyk ładnie poprowadzony, nieźle zrymowany, może
się podobać, ale dzieciom bym go nie polecał, bo mogą
miecć niespokojne sny.
A ja tam duchów się nie boję, niestraszne dla mnie
nawet jak broją.
Bardzo pomysłowy wiersz.
Dobrze, że przeczytałam wiersz do końca, bo już się
bałam tego ducha, całe szczęście że tylko na zamku
może gościć ;) Wiersz świetnie napisany, doskonale się
czyta. Brawo!
Heheh, świetny wiersz. Nietuzinkowy pomysł:)
Gratuluję! B. mi się podoba.