Dumę własną
Nic nie mam ci do powiedzenia,
bo wyraziłem się dość jasno,
i zdania swego już nie zmieniam,
gdyż dumę też posiadam własną.
Ty chciałaś mi narzucić wolę,
którą ja przyjąć też nie mogę,
dlatego właśnie ci pozwolę,
byś mogła wybrać swoją drogę.
Idź tam, bo bardzo tego chciałaś,
tam gdzie potrafisz dojść samotnie,
i tak już wiele dokonałaś,
krzywdząc nasz związek zbyt istotnie.
Ja ulegałem, bo tak wierzę,
że błądząc myśli swe odwrócisz,
i pogodzona prawdą szczerze,
bez smutku do mnie kiedyś wrócisz.
Będziesz witana, gdyż przykrości,
uczynić tobie, ja nie mogę.
Zadrwić nie można też z miłości,
nawet gdy inną znajdziesz drogę.
Tyle ci mam do powiedzenia,
wyrazić też się chciałem jasno,
nie mówię przecież do widzenia,
precz odrzucając dumę własną.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.