Dwa Kosmosy
Z pozycji kobiety:
Kosmos to są zwykle
comiesięczne, trudne,
księżycowe cykle.
Za to gwiazd Plejady,
bez zbędnych migoceń,
rozświetlają czule
romantyczne noce.
Przez niemal pół wieku,
w nieodmiennym rytmie,
kobieta na przemian
to płynie, to kwitnie
i kiedy w rozkwicie
jest zdrowa, szczęśliwa,
kosmosem kobiety
ukochany bywa.
Kosmos dla mężczyzny
tworzą Galaktyki
i podróże, których
nie chce dzielić z nikim.
Mężczyzna jest dzieckiem
międzygwiezdnych wojen,
ojcem arcytrudnych,
galaktycznych pojęć.
Z Układów Słonecznych,
z Mlecznej Drogi krańca,
gwiezdny pył rozrzuca
pod stopy wybrance,
bo gdy już naprawi
w Wielkim Wozie osie,
lubi osiąść chwilę
w kobiecym Kosmosie.
Komentarze (46)
Pięknie wyłuskane różnice. Fajny neologizm -
"migoceń":)
Miłej niedzieli.
Podziwiam i gratuluję - temat nietuzinkowy, ciekawie
ujęty, pięknie zrymowany.
Wspaniały z humorkiem, pozdrawiam
Wspaniały i bardzo prawdziwy jest ten Twój kosmoś
kobieco męski
Ale się zaczytałam :)
Serdecznie pozdrawiam :) Pogodnej niedzieli życzę :)
Świetny wiersz! Lubię Twoje piórko :))
Miłego dnia, Dorotko :)
pięknie...tak na prawdę to kosmosu jeszcze do końca
nie ogarniam:) miłej niedzieli
Świetny. Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczne i bardzo trafne.Pozdrawiam serdecznie:)
bo facetowi zawsze jest łatwiej:)
Świetny:))
Super ten "kobiecy Kosmos" :)
Dawno nie czytałam tak dobrego wiersza.Po prostu
świetny!
No cóż, w końcu my jesteśmy z Wenus,a oni z Marsa:)
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę:)
Super, Dorotka:)
Dobranoc:)
Rewelka!!! :) Pod wrazeniem pozostaje :)
dobrze gdy się połączą dwa kosmosy
wtedy nikt nie woła pomocy:)))
Pozdrawiam serdecznie :)dziękuję za wizytę u mnie