Dwa obrazy
Namalowałam dwa obrazy
czerń z bielą, niebo z piekłem,
czarne barwy snuły się powoli
pochyłą linią jak mój smutek,
biała barwa się rozlała
kreśląc okrąg ukazała
moją melancholię,
niebo było niebiesko-fioletowe
tchnęło spokojem,
ciszą
dobrze mi w nim było,
błogość wpadała w duszę,
piekło żarem spalało
niszcząc to co doznałam
i ból jak cięcie miecza rozdarł
moje serce
Komentarze (3)
dlamnie oba są piękne ...i do serca trafiają
...pozdrawiam was oboje ....pozdrwiam najcieplej jak
umiem
Fajny wiersz pewnie lubisz malować?
jak się różne kolory pomiesza wyjdą nie samowite
kolory tylko trzeba wiedzieć jak!!!
Piekło! Niebo! W środku życie i jego by się trzymać!
Pozdrawiam!